Brak produktów

Wartość produktów: 0,00 zł
Realizuj zamówienie

Produkt dodany do koszyka!

Ilość:
Razem:

Produktów w koszyku: 0. Jest 1 produkt w Twoim koszyku.

Wartość koszyka:

(powystawowa) Szczęśliwi biegają ultra

Autor: Magdalena Ostrowska-Dołęgowska Krzysztof Dołęgow
Wydawca: Galaktyka



Kliknij i napisz własną opinię >>

16,13 zł


Najniższa cena w ciągu 30 dni: 16,13 zł

Brak na stanie
OPŁACONE DO 14:00 ZAMÓWIENIE Z TYM PRODUKTEM WYŚLEMY DO 72 GODZIN.

Psychika mówiła mi: Nie dasz rady! Co Ty tu robisz, mazgaju!. Krzysiek walczył za nas dwoje, gdy czepiałam się jego plecaka i z poczuciem, że zaraz zwymiotuję sobie na buty parłam za nim pod górę. I jeszcze musiał patrzeć jak się rozklejam, jak cierpię. A jednak był to jeden z najważniejszych i najwspanialszych tygodni w naszym życiu. Może właśnie dlatego, że było tak trudno? Że aby skończyć ten wyścig trzeba było 15 razy sięgnąć do najgłębszych pokładów motywacji, zagryźć zęby, upadać i się podnosić. Nie żebym była masochistką.
Ale walka daje tyle wspomnień! A poczucie, że zrobiło się coś wyjątkowego jest spotęgowane faktem, że zrobiliśmy to razem. I że było przecież pięknie dookoła. I że w tyle zostało tak wiele zespołów.
Szczęśliwi biegają ultra to inspirująca historia o ludziach - na pozór zwyczajnym małżeństwie, mieszkającym w środku Warszawy i prowadzącym razem firmę. Połączyła ich wielka miłość.
Od tamtej pory Magda i Krzysiek to zespół - w domu, w pracy i na zawodach. Choć Magda zarzekała się, że bieganie nie jest dla niej, dziś ma na koncie starty w arcytrudnych ultramaratonach górskich.
Książka łączy w sobie elementy fascynującej autobiografii, praktycznego podręcznika o górskich ultramaratonach i rajdach przygodowych, pełnego konkretnych porad, a także relacji ze spotkań z legendarnymi zawodnikami z Polski i zza granicy, takimi jak Scott Jurek czy Tony Krupicka.

ISBN:9788375794038
Format:15,8x24 cm
Liczba stron:344
OkładkaMiękka

Napisz recenzję

(powystawowa) Szczęśliwi biegają ultra

(powystawowa) Szczęśliwi biegają ultra

Psychika mówiła mi: Nie dasz rady! Co Ty tu robisz, mazgaju!. Krzysiek walczył za nas dwoje, gdy czepiałam się jego plecaka i z poczuciem, że zaraz zwymiotuję sobie na buty parłam za nim pod g