Brak produktów
Od zawsze był uzależniony od prędkości i uwielbiał życie na krawędzi. Fascynowała go też mechanika. Nim skończył dziesięć lat, umiał już rozbierać i składać silniki. W szopie swojego ojca spędzał więcej czasu niż on sam. Takie były początki przygody z motoryzacją, która stała się sposobem na życie.
W tej książce Guy Martin, gwiazda wyścigów motocyklowych, mechanik ciężarówek i prezenter telewizyjny, opowiada o swoim dzieciństwie i młodości, poszukiwaniu nowych wyzwań i spoglądaniu śmierci w oczy. Wyjaśnia, dlaczego kocha ścigać się na motocyklach, wspomina swoje największe szaleństwa, a także zdradza, co czuł, gdy na wyspie Man zaliczał uślizg przy prędkości ponad 270 km/h….
Motobiografia – pierwsza w Polsce autobiografia motocyklisty. Prawdziwa i fascynująca historia człowieka, który nie wie, co to strach. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich amatorów jazdy bez trzymanki!
***
Klimat wyścigów motocyklowych na wyspie Man niewątpliwie jest mistyczny, to coś jak religia. Miałem okazję go doświadczyć, będąc tam kilka lat temu jako kibic. Czytając tę książkę, poczułem, że jestem po drugiej stronie, że jestem jednym z tych bogów, którzy pędzą po krętych drogach 300 km/h z głową kilka centymetrów od betonowych ogrodzeń i budynków. Z autobiografii Guya Martina dowiadujemy się, jak ze zwykłego, choć szalonego chłopaka można takim bogiem się stać.
Adam Badziak, mistrz polski w wyścigach motocyklowych, komentator i ekspert MotoGP
Guy Martin nie jest kolejną sterowaną przez PR-owców gwiazdą sportów motorowych. Od splendoru woli kanał, w którym nadal w wolnych chwilach godzinami naprawia ciężarówki, ale choć sam przyznaje, że jest trochę dziwakiem, ma też charakter, którego rywale mogą mu pozazdrościć. A poza tym ma chyba najlepszą, choć i chyba najbardziej niebezpieczną robotę na świecie. Na życie, życiem tym ryzykując, zarabia, ścigając się w motocyklowych wyścigach ulicznych, ze słynnym TT na wyspie Man na czele. Co za gość! Oto jego historia…
Michał Fiałkowski, komentator i dziennikarz MotoGP
Przyznanie się do oszukiwania na zawodach, zdradzania dziewczyny czy przekonania, że bawełna bierze się ze strzyżenia owiec, wymaga odwagi. Książka Guya Martina jest wielką opowieścią o odwadze potrzebnej do ścigania się między murami domów z prędkością 300km/h i odwadze, by być sobą zawsze i wszędzie. To nie tylko fascynująca opowieść o zawodniku motocyklowym – życiorys Martina dowodzi, że można zostać gwiazdą, naprawiając ciężarówki i buntując się przeciwko konsumpcyjnej rzeczywistości dzisiejszego świata.
Piotr „Pejser” Surowiec, red. naczelny „MotoRmanii”
BIOGRAM
Guy Martin
(ur. 4 listopada 1981)
Brytyjski motocyklista, mechanik i prezenter telewizyjny. W ulicznych wyścigach motocyklowych debiutował w 1998 roku, sześć lat później po raz pierwszy wystartował w najbardziej prestiżowym Isle of Man TT. Ma na swoim koncie kilka rekordów Guinnessa – na przykład w marcu 2016 roku pobił rekord prędkości na ścianie śmierci, gdzie przeciążenia sięgały 6G. Jego kariera telewizyjna rozpoczęła się w 2011 roku po występie w dokumencie Closer to the Edge traktującym o kulisach TT. Później w Channel 4 prowadził program Speed with Guy Martin. Na co dzień pracuje jako mechanik samochodów ciężarowych.
Tytuł polskiego wydania: | Guy Martin. Motobiografia |
Tytuł oryginału: | My Autobiography |
Autor książki: | Guy Martin |
Tłumaczenie: | Michał Fiałkowski i Bartosz Sałbut |
ISBN: | 978-83-7924-477-5 |
Format: | 150 x 215 mm |
Data wydania: | 18 maja 2016 |
Okładka | Miękka |
Liczba stron: | 320 tekst i 2x8 zdjęcia |
Produkt: | Książka papierowa |
recenzja
Świat sportów motocyklowych ma wiele barw i odcieni. Najbardziej znane na świecie są serie wyścigowe MotoGP i Superbike - odpowiedniki samochodowej Formuły 1. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Cały ogrom wyścigów, rajdów i serii wyścigowych pozostaje w pewnym sensie ukryty przed niedzielnymi kibicami - to coś dla prawdziwych pasjonatów jednośladów. I to jest właśnie środowisko, w którym żyje Guy Martin.
„Motobiografia“ to książka o wariacie, jak sam o sobie mówi "dziwaku", ale to jego dziwactwo z każdą kolejną przeczytaną stroną staje się coraz bardziej zrozumiałe. Bo do startów w wyścigach takich jak TT na wyspie Man trzeba mieć "trochę" niepokolei w głowie, ale w tym pozytywnym znaczeniu.
Guy Martin prowadzi nas przez swoje życie w specyficzny sposób, bo jego życie od urodzenia związane jest z motorami, silnikami i motocyklami. Nie zawsze dba o to, by zachować literacki szyk językowy. On sadza czytelnika w swoim garażu, najpewniej na beczce ze smarem bądź skrzyni z narzędziami, i opowiada co mu się w życiu przytrafiło. I nie należy się przejmować, że jednocześnie grzebie przy silniku, który równie dobrze może pochodzić z jego hondy, suzuki, yamahy, albo ze scanii lub MAN-a, który przestał działać. Taki po prostu jest.
A o czym opowiada? Pozycje obowiązkowe to zapoznanie z jego rodziną i tym skąd pochodzi, a później to pozostaje się rozsiąść - na ile pozwala jego garaż - i dać się porwać jego opowiadaniu o wyścigach i rajdach (głównie na Wyspach Brytyjskich) w których uczestniczył, o tym jak spektakularnie potrafił zakończyć wyścig na ścianie, rowie lub płomieniach, o tym jak dokładnie zbudowany jest motocykl wyścigowy (a zwłaszcza jego jednostka napędowa) i tym dlaczego w sumie zrobiono z niego gwiazdę BBC.
Jest to książka o mechaniku, którego dziecięca miłość doprowadziła do najtrudniejszych motocyklowych wyścigów drogowych. Ta książka powinna znaleźć się na półce każdej osoby, która przez tydzień może w pracy remontować samochody, by w weekend relaksować się poprzez dłubanie przy własnej maszynie by potem wyjechać (na pole sąsiada) i testować, jak szybko da się przez nie przejechać. Ale tak samo jest to książka dla ludzi, którzy po prostu chcą o sporcie motocyklowym wiedzieć więcej. Zwłaszcza, że polski rynek książkowy jest w dalszym ciągu bardzo ubogi, nawet jeżeli chodzi o biografie gwiazd wspomnianych na początku serii wyścigowych.