Z tej strony Szymon. W tym wpisie zaprezentowałem książki sportowe, których nie możesz przegapić w lipcu. Zebrałem najistotniejsze informacje o najważniejszych nowościach. Z tego wpisu dowiesz się, kiedy rozpoczynamy wysyłki, kiedy będzie oficjalna premiera i poznasz najmocniejsze strony każdej książki sportowej.
"Umowa stoi", czyli nowość dla fanów kulisów największych transferów piłkarskich i kontraktów zawodników (Wysyłka od 11 czerwca - pierwsi w Polsce) .
Od kilku lat da się zauważyć niepokojący trend płacenia piłkarzom astronomicznych tygodniówek. Popularne są zestawienia, w których zarobki piłkarzy są rozpisywane na dni, godziny i sekundy. Przykładowo, na konto Lionela Messiego wpływa dziesięć tysięcy złotych na godzinę, co daje nieco ponad 150 złotych na minutę i 2,50 PLN na sekundę. Mowa oczywiście o zarobkach 24/7, nie 8-godzinnym dniu pracy..
Ale czy na pewno ten trend jest niepokojący? Nie do końca. Daniel Geey, angielski prawnik specjalizujący się w piłkarskich kontraktach, transferach i prawach telewizyjnych, w tej książce wyjaśnia skąd to się bierze..
Jeśli interesują Cię najbardziej niestandardowe zapisy w kontraktach zawodników, klauzule jakich piłkarze wymagają w swoich umowach, albo ile kosztuje wykupienie praw telewizyjnych do jednego sezonu Premier League, książka „Umowa Stoi” wyjaśnia wszystkie te zagadnienia i wiele więcej. Piłkarski świat został obdarty ze swoich największych tajemnic..
Więcej o książce >>
"Skazany na Wimbledon", czyli historie i ciekawostki, które Artur Rolak gromadził przez ostatnie 30 lat (Wysłaliśmy książkę jako pierwsi w Polsce).
Gdyby quiz wiedzy o Wimbledonie można było przenieść na kort, Artur Rolak wygrałby to spotkanie 6:0, 6:0, 6:0, nawet gdyby po drugiej stronie siatki grał najlepszy duet deblistów. Polski dziennikarz mógłby nawet trzymać rakietę w słabszej ręce. Nikt w Polsce, a pewnie nawet na świecie, nie jest w stanie zbliżyć się do poziomu wiedzy autora „Skazanego na Wimbledon”, jeśli chodzi o informacje związane z The Championships.
Rolak na teren All England Lawn Tennis and Croquet Club, klubu tenisowego, który od 1877 roku jest organizatorem Wimbledonu, trafił nieco przez przypadek. Kiedy w 1992 roku po raz pierwszy został tam wysłany żeby przeprowadził relację dla „Expressu Wieczornego”, o tenisie nie wiedział zbyt wiele. Po prawie trzydziestu latach odwiedzania Londynu, nie opuszczając żadnego turnieju, autor wyciąga anegdoty z rękawa i z łatwością nimi żongluje, racząc czytelnika znakomitymi historiami.
Najlepsi tenisiści, najważniejsze mecze i najciekawsze anegdoty. To wszystko oczami „Skazanego na Wimbledon”.
Więcej o książce >>
Tekst przygotował: Szymon z labotiga.pl
Skomentuj ten wpis Skasuj cytowanie