Czerwiec to nie tylko Dzień Dziecka. Koniecznie pamiętajmy, że 23 czerwca obchodzimy Dzień Ojca. A jeżeli tata interesuje się sportem, to z tego poradnika prezentowego dowiecie się, czym go obdarować. Bo książka sportowa to zawsze dobry prezent :-)
Tata podziwiający legendarnych piłkarzy? Totti!
Ojciec od zawsze ogląda mecze piłki nożnej? Z pewnością wie kim jest Francesco Totti. W swojej autobiografii ten wybitny piłkarz opisuje największe sukcesy AS Romy i reprezentacji Włoch. Totti przedstawia swoje relacje z trenerami i innymi gwiazdami, m.in. z Luciano Spalettim, Claudio Ranierim, Daniele De Rossim, Andreą Pirlo czy Antonio Cassano. Opowiada ciekawe anegdoty, zarówno z dzieciństwa i młodości, jak i z okresu, w którym przygotowywał się do zakończenia kariery.
Doskonałym prezentem będzie limitowana wersja autobiografii, czyli książka w twardej oprawie z minimalistycznym projektem okładki w barwach AS Romy. Pozycja została wydana w ramach wyjątkowej serii SQN Originals, a nakład jest mocno ograniczony.
Więcej o książce >>
Ojciec interesujący się koszykówką? Allen!
Twój tata nie śpi, bo ogląda NBA? A może po prostu lubi "kosza"? Jeżeli tak, to doskonałym prezentem będzie książka "Ray Allen. Za trzy. Moja podróż przez życie i grę, którą kocham". W swojej autobiografii były zawodnik Boston Celtics, Miami Heat, Milwaukee Bucks czy Seattle Supersonics pokazuje swoją prawdziwą twarz. Na przykładzie legendy NBA doskonale widać, że do Hall of Fame nie trafia się przypadkowo. Tysiące godzin spędzone na treningach i odpowiednio ułożone priorytety pozwoliły mu osiągnąć szczyt.
W „Za trzy” Allen nie tylko zdradza tajemnice swojego treningu, ale też opowiada zabawne anegdoty z osiemnastu długich lat spędzonych w NBA wśród największych gwiazd, zarówno jeśli chodzi o wybitnych zawodników, jak i charyzmatycznych trenerów.
Więcej o książce >>
A może twardziel, oglądający boks? Tyson, Kliczko.. kiedyś Gołota?!
Jeżeli ojciec pasjonuje się boksem, to strzałem w dziesiątkę będzie książka Tysona! W „Żelaznej ambicji” Mike Tyson wspomina lekcje życia odebrane od trenera i mentora, który wyciągnął go z poprawczaka i zaprowadził na szczyt. Po hardkorowej "Mojej prawdzie" przyszedł czas na ukazanie nowego oblicza Bestii. I opowiedzenie historii 70-letniego białego staruszka o irlandzkich korzeniach, który w Tysonie zobaczył kogoś więcej niż czarnego nastolatka z niebezpiecznej dzielnicy.
Trener miał tak duży wpływ na młodego Tysona, że chłopak już po kilku miesiącach nie przestawał powtarzać, że zostanie mistrzem świata wagi ciężkiej i wygra igrzyska olimpijskie. Matka próbowała strofować 14-latka, jednak ten był tak pewny siebie, że nic to dla niego nie znaczyło.
Więcej o książce >>
Tekst przygotował: Szymon z labotiga.pl
