Przez dziesięciolecia wielu kibiców zadawało sobie pytanie: jaki styl gry tak naprawdę charakteryzuje reprezentację Polski? Jak wyglądało to na przestrzeni całej historii piłki nożnej nad Wisłą? Na te i wszystkie inne zagwozdki trapiące fanów odpowiedział Michał Zachodny w książce pt. Polska myśl szkoleniowa. Historia piłkarskiego pragmatyzmu, którą prezentuje Wydawnictwo SQN. A my w poniższym tekście przybliżamy sylwetki pięciu naszym zdaniem najważniejszych polskich selekcjonerów.
1. Józef Kałuża – symbol przedwojennej piłki w Polsce
Po odzyskaniu w 1918 roku przez Polskę niepodległości polska piłka nożna, jak wiele innych dziedzin życia, zaczęła się rozwijać. Jedną z kluczowych postaci futbolu znad Wisły okazał się Józef Kałuża. Rozpoczął karierę zawodniczą jeszcze pod zaborem austriackim w Krakowie. Jego kariera rozwijała się na tyle dynamicznie, że w 1921 roku zadebiutował w nowo utworzonej reprezentacji Polski. W biało-czerwonych barwach występował przez osiem lat. Wystąpił w 16 spotkaniach, a w dziesięciu z nich pełnił funkcję kapitana.
Równolegle z byciem czynnym zawodnikiem Kałuża pozostawał także trenerem. Opiekował się zespołami Cracovii i Legii Warszawa, a w 1932 roku został kapitanem związkowym reprezentacji (tak ówcześnie tytułowano selekcjonera reprezentacji). Pod jego wodzą największymi sukcesami kadry było czwarte miejsce na igrzyskach olimpijskich w 1936 roku oraz pierwszy w historii polskiego futbolu awans na mistrzostwa świata w 1938 roku. W wyniku wybuchu drugiej wojny światowej w 1939 roku Kałuża przestał pełnić sprawowaną funkcję. Zmarł w 1944 roku w wieku 47 lat.
2. Kazimierz Górski – trener tysiąclecia
W latach 50. i 60. polski futbol zaliczył kilka sukcesów na arenie międzynarodowej, ale brakowało mu stabilizacji. W grudniu 1970 roku w miejsce Ryszarda Koncewicza nowym selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski wybrano Kazimierza Górskiego. Na efekty jego pracy nie trzeba było długo czekać. Na igrzyskach olimpijskich w 1972 roku drużyna sięgnęła po złote medale, w finale pokonując faworyzowanych Węgrów. Następnie zespół prowadzony przez lwowianina sukcesem zakończyły się eliminacje do światowego czempionatu, który miał odbyć się w 1974 roku w RFN.
Sam turniej okazał się wspaniałym występem naszej reprezentacji. Pokonując po drodze Włochów, Argentyńczyków, Szwedów czy Brazylijczyków, Polacy zajęli trzecie miejsce. W kraju wynik ten przyjęto z wielkim entuzjazmem i oczekiwano kontynuacji dobrej passy. Niestety nie udało się awansować na mistrzostwa Europy w 1976 roku. W tym samym roku Biało-Czerwoni udali się do Montrealu, by bronić olimpijskiego złota. Polska drużyna zdobyła tam srebrny medal, który miał gorzki posmak. Górski po tym turnieju zrezygnował z prowadzenia najważniejszej drużyny w kraju.
3. Antoni Piechniczek – ostatni z wielkich (tę postać poznasz lepiej, czytając książkę pt. Antoni Piechniczek. Bezkompromisowa biografia, wydaną w specjalnej serii SQN Originals)
Po nieudanych kadencjach Jacka Gmocha i Ryszarda Kuleszy przyszedł czas na młodego zdolnego trenera pochodzącego ze Śląska – Antoniego Piechniczka. Przed objęciem reprezentacji z sukcesami prowadził Odrę Opole i Ruch Chorzów. Pierwszym sprawdzianem jego kompetencji na najwyższym poziomie były eliminacje do mundialu w 1982 roku. Batalia ta zakończyła się sukcesem, dzięki czemu Polacy udali się do Hiszpanii rywalizować z najlepszymi drużynami na świecie.
Biało-Czerwoni rozkręcali się powoli, ale z każdym kolejnym meczem drużyna dowodzona przez Piechniczka prezentowała się coraz lepiej. Ostatecznie reprezentacja Polski powtórzyła wyczyn ekipy Kazimierza Górskiego z 1974 roku. Potem nasza kadra po raz kolejny przegrała eliminacje do czempionatu Starego Kontynentu, ale dwa lata potem awansowała na kolejne mistrzostwa świata. Był to jednak łabędzi śpiew chorzowianina jako selekcjonera i pokolenia wielu świetnych zawodników. Polacy odpadli w 1/8 finału, a Piechniczek odszedł z piastowanego przez pięć lat stanowiska.
4. Leo Beenhakker – pierwszy zagraniczny selekcjoner reprezentacji Polski (o którym przeczytasz w książce pt. Polska myśl szkoleniowa. Historia piłkarskiego pragmatyzmu)
Przez dziesięciolecia Polscy działacze, wybierając kolejnych selekcjonerów piłkarskiej reprezentacji Polski, jak ognia unikali rozpatrywania zagranicznych kandydatur. W 2006 roku, po kolejnym nieudanym turnieju, ówczesny prezes PZPN zdecydował się przełamać ten trend i zatrudnił na tym stanowisku doświadczonego Holendra – Leo Beenhakkera. Jego początki w naszym kraju nie należały do najłatwiejszych, musiał bowiem dokonać zmiany pokoleniowej. Po paru miesiącach wszystkie tryby zaczęły jednak się zazębiać.
Przełomem okazał się mecz z Portugalią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy w 2008 roku. Polacy zaprezentowali się wtedy kapitalnie i wygrali z ówcześnie czwartą drużyną świata. Całe eliminacje po wielu świetnych meczach zakończyły się po raz pierwszy w historii reprezentacji Polski awansem do europejskiego czempionatu. W Austrii i Szwajcarii nasi zawodnicy ponownie nie wyszli jednak z grupy na wielkim turnieju. Mimo to Beenhakker pozostał na stanowisku. Ale nie na długo, ponieważ kolejne eliminacje zakończyły się klęską, co spowodowało rozstanie się z Holendrem w bardzo słabym stylu.
5. Adam Nawałka – najlepszy w XXI wieku (jego metody poznasz dzięki lekturze książki pt. Dekalog Nawałki. Reprezentacja Polski bez tajemnic 2013–2018)
Podczas kadencji Beenhakkera jednym z jego najbardziej zaufanych asystentów był Adam Nawałka. Polak potem samodzielnie prowadził między innymi Górnika Zabrze, a w 2013 roku został następcą Waldemara Fornalika jako selekcjonera reprezentacji Polski. Pierwsze mecze drużyny przez niego dowodzonej były słabe, ale meczem założycielskim okazało się starcie z mistrzami świata – Niemcami. Polska pokonała sąsiadów, dzięki czemu zespół zyskał dużą pewność siebie. Eliminacje do mistrzostw Europy w 2016 roku zakończyły się pomyślnie.
We Francji reprezentacja zagrała najlepszy turniej od 1982 roku. Polacy dotarli do ćwierćfinału i pozostawili po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Kolejnym wyzwaniem okazały się eliminacje do mistrzostw świata w 2018 roku, które Biało-Czerwoni także przebrnęli. Niestety, w Rosji polska drużyna zaprezentowała się bardzo słabo. Adam Nawałka niedługo po zakończeniu czempionatu ogłosił rezygnację z prowadzenia piłkarskiej reprezentacji Polski. Mimo to należy ocenić, że był on najlepszym selekcjonerem reprezentacji Polski w XXI wieku.
Reprezentacja Polski to bez wątpienia najważniejsza drużyna narodowa w kraju. Kibice często nie potrafią zdefiniować, jaki styl gry prezentują Biało-Czerwoni. Zapraszamy do sportowej księgarni internetowej labotiga.pl. Znajdziesz tam wiele pozycji o historii futbolu i wiele więcej!
Skomentuj ten wpis Skasuj cytowanie