Najnowsza historia Stare Damy obfituje w wiele sukcesów odniesionych w rodzimych rozgrywkach. Najwybitniejszemu włoskiemu klubowi nie udało się w ostatniej dekadzie sięgnąć po wymarzoną Ligę Mistrzów, pomimo usilnych starań. Okres ten należy jednak zapisać na duży plus. Wydawnictwo SQN przedstawia swą najnowszą pozycję pt. 9. Mistrzowska passa Juventusu wydaną w specjalnej serii SQN Originals. A my w poniższym zestawieniu przybliżamy Ci pięć kluczowych spotkań, jakie bianconerri rozegrali od 2012 roku.
1. Ostatni mecz ligowy w niepokonanym dla Juventusu sezonie 2011/2012
Juventus – Atalanta 3:1 (Marrone 10’, Del Piero 28’, Barzagli 90+1’; Lichsteiner 83’)
Fani Starej Damy kończyli sezon 2011/2012 w fatalnych nastrojach. Zespół, który wówczas trenował Luigi Delneri zakończył ligowe zmagania na bardzo niskiej, siódmej pozycji. Dodatkowo, w rozgrywkach pucharowych klub także nic nie osiągnął. Następna kampania okazała się całkowicie nowym rozdaniem. Posadę szkoleniowca bianconerrich objął Antonio Conte, a klub zaczął rozgrywać swe mecze na nowym stadionie. Juventus od początku sezonu grał jak natchniony, a kolejni rywale w Serie A nie mogli znaleźć sposobu na pokonanie turyńczyków.
Podopieczni Conte nie musieli rozgrywać spotkań w ramach europejskich pucharów, w związku z czym mogli w pełni skupić się na lidze oraz krajowym pucharze. Mimo, że nikomu przez cały sezon ligowy nie udało się pokonać Starej Damy, mistrzostwo Włoch klub z Piemontu zapewnił sobie dopiero w ostatniej kolejce. Juventus w trakcie całej kampanii odnotował niewiarygodną serię 42 meczów bez porażki. W pokonanym polu zostali dopiero po przegranym finale Pucharze Włoch, w którym rywalizowali z Napoli.
2. Finał Ligi Mistrzów w sezonie 2014/2015
Juventus – FC Barcelona 1:3 (Morata 55’; Rakitić 4’, Suárez 68’, Neymar 90+7)
Po zakończeniu sezonu 2013/2014 klub opuścił Antonio Conte, który przez trzy lata pracy wprowadził go na dużo wyższy poziom. Jego następcą został Massimiliano Allegri, który do tamtego momentu trenował AC Milan. Kibice obawiali się tej zmiany, ale dość szybko okazało się, że niepotrzebnie. Już w czwartej kolejce Serie A podczas kampanii 2014/2015 Juventus objął prowadzenie i nie oddał go już do końca, triumfując z wielką, siedemnastopunktową przewagą nad drugą AS Romą. Również Puchar Włoch padł łupem Starej Damy, która w finale pokonała Lazio.
Wisienką na torcie miał być upragniony triumf w Lidze Mistrzów. Lecz już w fazie grupowej nadeszły pierwsze trudności. Juventus nie bez problemów awansował do 1/8 finału. W tej fazie dość łatwo uporał się z Borussią Dortmund. Ćwierćfinał był wymagającym dwumeczem przeciwko AS Monaco. Jedna bramka zdobyta na Juventus Stadium dała gospodarzom awans do ½ finału. Tam starli się zaś z Realem Madyrt i niespodziewanie wyeliminowali Królewskich. W decydującym o końcowym triumfie w tych rozgrywkach meczu Stara Dama zmierzyła się z FC Barceloną. Stawką dla obu zespołów było uzupełnienie potrójnej korony o ostatni skalp. Ostatecznie batalię tę wygrała Duma Katalonii, a fani bianconerrich musieli obejść się smakiem.
3. Finał Pucharu Włoch w sezonie 2015/2016 (o czym przeczytasz w książce pt. 9. Mistrzowska passa Juventusu wydanej w unikatowej serii SQN Originals)
AC Milan – Juventus 0:1 (Morata 110’)
Wydawać się mogło, że poprzedni sezon był szczytowy dla Juventusu. Po nim drużynę opuściła być może najważniejsza postać – Andrea Pirlo. Inni kluczowi zawodnicy pozostali, dzięki czemu również kampania 2015/2016 zapowiadała się na udaną. Mimo tego, rozgrywki ligowe rozpoczęły się dla klubu źle. Po dziesięciu kolejkach zajmował dopiero dwunastą pozycję z aż czterema porażkami na koncie. Jednak w kolejnych 28 spotkaniach Serie A, bianconerri zanotowali niesamowitą serię 26 zwycięstw, które były przerywane jednym remisem i jedną porażką.
Także rozgrywki o Puchar Włoch przyniosły wiele radości fanom Juventusu. Piłkarze z Piemontu rozpoczęli udział w tym turnieju od 1/8 finału. W meczu derbowym odprawili z kwitkiem Torino 4:0. Ćwierćfinał stanowił większe wyzwanie, ale i ono zakończyło się sukcesem Starej Damy. Pokonali bowiem 1:0 Lazio. Półfinał składał się z dwumeczu przeciwko Interowi Mediolan. W pierwszym starciu piłkarze Allegriego nie pozostawili złudzeń rywalom i wygrali 3:0. W rewanżu nerrazurri odpowiedzieli tym samym i o awansie decydowały wygrana przez Juventus seria rzutów karnych. Finał był popisem cattenacio, ale w dogrywce decydujący cios w serca kibiców AC Milan zadał napastnik Juve, Alvaro Morata.
4. Finał Ligi Mistrzów w sezonie 2016/2017
Juventus – Real Madryt 1:4 (Mandžukić 27’; Ronaldo 20’, 64, Casemiro 61’, Asensio 90’)
Latem 2016 roku doszło do kolejnego poważnego osłabienia zespołu Massimiliano Allegriego. Paul Pogba, ostoja pomocy Juventusu, odszedł do Manchesteru United. Nie nadwątliło to zanadto morale drużyny. Na krajowym podwórku bianconerri ponownie nie dali cienia złudzeń rywalom. Mimo dobrej postawy AS Romy oraz Napoli, Juve ponownie sięgnęło po mistrzostwo Włoch. Także rozgrywki Pucharu Włoch nie przyniosły zaskoczenia. Po finałowym zwycięstwie nad Lazio, Stara Dama zapewniła sobie trzecią z rzędu podwójną koronę. A mogło być nawet lepiej.
Liga Mistrzów po dwóch latach przerwy ponownie dostarczyła fanom Juventusu wielkich emocji. Piłkarze grający w biało-czarnych koszulkach bez problemu wygrali grupę. W 1/8 finału wielkiego oporu nie postawili mistrzom Włoch zawodnicy FC Porto. Ćwierćfinał był wielkim hitem. Juve grało przeciwko FC Barcelonie. Sprawę rozstrzygnął już pierwszy mecz wygrany przez Starą Damę 3:0. Półfinał okazał się dość łatwym starciem z AS Monaco. W finale czekał już naszpikowany gwiazdami Real Madryt. Mecz był bardzo jednostronny i stał się popisem graczy w białych koszulkach. Dla bianconerrich triumf w Lidze Mistrzów nadal był niespełnionym snem.
5. Mecz, który zapewnił Juventusowi mistrzostwo Włoch w sezonie 2019/2020
Juventus – Sampdoria 2:0 (Ronaldo 45+7’, Bernardeschi 67’)
Także w sezonie 2017/2018 klub z Piemontu sięgnął po czwartą z rzędu już podwójną koronę składającą się z mistrzostwa oraz krajowego pucharu. Rok potem udało się ponownie zwyciężyć w lidze, ale Puchar Włoch padł łupem Lazio. W 2018 roku Juventus został wzmocniony przyjściem Cristiano Ronaldo. Zapowiadało to nową erę w dziejach klubu. Jak pokazała przyszłość, stało się inaczej. Niemniej Stara Dama nadal była hegemonem we włoskiej piłce klubowej, mimo tego że podgryzało ją coraz więcej drużyn.
Kampania 2019/2020 rozpoczęła się od porażki w Superpucharze Włoch. Potem jednak było dużo lepiej. Niemal od samego początku ton rywalizacji w Serie A nadawał Juventus. Pierwsze czternaście spotkań bez porażki zapewniło piłkarzom trenowanym przez Maurizio Sarriego bezpieczną pozycję lidera ligowej tabeli. Od 23. kolejki nikt już nie był w stanie wyprzedzić bianconerrich, dzięki czemu na dwa mecze przed końcem rozgrywek kibice mogli cieszyć się z dziewiątego z rzędu i 36. w historii tytułu mistrza Włoch.
Począwszy od 2012 aż do 2020 roku Stara Dama nie znalazła godnego siebie rywala w drodze po tytuł mistrza Włoch. Jeśli jesteś ciekawy, jak zmagania te wyglądały od kulis, wejdź do sportowej księgarni internetowej labotiga.pl i zapoznaj się z albumem o tym wspaniałym okresie dla bianchonerrich. Znajdziesz tam także wiele innych książek o futbolu!
Skomentuj ten wpis Skasuj cytowanie