Piłkarze, którzy marzą o międzynarodowej karierze, muszą zdobyć się na wielki wysiłek i wiele wyrzeczeń. Godziny pracochłonnych treningów, dieta, odpowiednia dbałość o własne zdrowie. Wielu z nich dostosowuje się do tych wytycznych, a i tak często nie znajduje się nawet na ławce rezerwowych danej drużyny.
Tony Adams nie dbał o własne zdrowie. Tony Adams wlewał w siebie hektolitry alkoholu, a i tak miał pewne miejsce w składzie Arsenalu. Tony Admas, pomimo swojego uzależnienia, stał się legendą Kanonierów. I opowiada swoją historię w książce „Uzależniony” ku przestrodze.
Człowiek z krwi i kości, a nie chłopiec z plakatów. Prawdziwy mężczyzna z prawdziwymi problemami. Tony Adams historię życia ma wyrytą na twarzy. Upadki, powstania, ciągła walka – z przeciwnikami, ale przede wszystkim z samym sobą. Przed wami jedna z najmocniejszych piłkarskich książek, jakie kiedykolwiek powstały – poleca Krzysztof Stanowski z portalu Weszlo.com. Historia Tony’ego Adamsa to nie cukierkowa opowieść o bajecznym życiu międzynarodowej gwiazdy, ale gorzka historia o tym, jak nałóg może zniszczyć człowieka i talent, który w sobie nosi.
Czy uzależnienie od futbolu może być silniejsze niż alkoholizm? Wciągająca historia walki o życie i karierę jednego z najlepszych angielskich piłkarzy w historii. Uwaga: ta lektura łatwo uzależnia – przestrzega Jakub Knapik, redaktor Kanonierzy.com.
Wydawał tysiące funtów na imprezach, a jedną z nich skończył z 29 szwami na głowie. Prowadził pod wpływem alkoholu, aż w końcu skazano go na kilka miesięcy więzienia. Mimo tego na boisku wciąż był jedną z dowodzących postaci. Jak przebiegała walka futbol-alkohol? Co sprawiło, że Adams zdecydował się na terapię? Sprawdźcie sami! Historia, obok której nie można przejść obojętnie. „Uzależniony” w księgarniach już od 14 września.
Autor: Ekipa Labotiga.pl / Wydawnictwo SQN