Mecz to pretekst. Futbol, wojna, polityka

Dlaczego warto przeczytać książkę:

- reporterska książka napisana na podstawie dziesiątek rozmów z ludźmi w różnych zakątkach świata: od Irlandii Północnej po Izrael;
- szerokie tło historyczne, polityczne i społeczne – książka nie tylko dla kibiców piłkarskich;
- opowiedzenie przez pryzmat futbolu o rasizmie, nacjonalizmie, terroryzmie, wojnie na Bałkanach, rozpadzie Jugosławii, konflikcie izraelsko-palestyńskim, itp.
 

Opis z okładki książki "Mecz to pretekst. Futbol, wojna, polityka":

Można nie kochać futbolu, ale warto wiedzieć, jak wpływa na ludzi. Można nie być kibicem, ale warto zobaczyć, jak kibicowanie daje ludziom głos. Czasem to głos rozpaczy, bólu, złości, a czasem politycznej przynależności, akceptacji albo zwykłego szczęścia.

Przez wiele miesięcy w sześciu różnych krajach na własnej skórze sprawdzaliśmy, jak to działa: jak piłka nożna wpływa na miejsca i ludzi od lat żyjących w konflikcie, jak te konflikty widać w drużynach i na trybunach.

Dotarliśmy tam, gdzie normalnie trudno jest dotrzeć, pytaliśmy o to, o czym często normalnie się nie mówi. Rozmawialiśmy z czołowymi piłkarzami, wpływowymi politykami, z chodzącymi legendami, których nazwiska to marka.

To nie jest książka tylko dla kibiców piłkarskich, ale dla wszystkich, którzy potrafią łączyć kropki. Piłka nożna tłumaczy świat. To nie banał, tak naprawdę jest.

Opis przygotowany przez księgarnię Labotiga:

Kto by pomyślał, że najbardziej rasistowski klub piłkarski jest w Izraelu? Kto by pomyślał, że Baskowie z Bilbao mogą wybić się na niepodległość w hiszpańskiej lidze? W Belfaście w Irlandii Północnej bomby już nie wybuchają na ulicach, ale czasem pójść na sąsiednią ulicę to jak podpalić lont, a pójść na stadion to jak pokazać, z której ulicy się jest.

W Sarajewie nawet w rozmowach z piłkarzami słychać w tle świszczące kule snajperów, bo piłkarskie gwiazdy, zanim zabłysnęły w reprezentacji, musiały najpierw przeżyć. W Tyraspolu szeryf jest tylko jeden i rządzi nie tylko piłkarskim światem, ale całą drużyną zwykłych ludzi, żyjących za jednostronną granicą. Kosowo z kolei ze swoją drużyną narodową jest jak uczący się chodzić bobas, który chce cieszyć się każdym kolejnym krokiem i pokazać wszystkim, jak dobrze mu idzie.

Bilbao, Tyraspol, Jerozolima, także Irlandia Północna, Kosowo oraz Bośnia i Hercegowina – wszędzie tam aż kipi od tematów które są tabu i od przeszłości, która boli. Każde z tych miejsc to jakaś tajemnica. Każde z tych miejsc to albo krew, albo pot, albo łzy, albo wszystko razem. Tam problemów nie da się zamieść pod dywan, tam wystarczy mecz, żeby zobaczyć je jak na dłoni.

Opinie o książce "Mecz to pretekst. Futbol, wojna, polityka":

Niezwykła opowieść o fatalnych, a czasami zbawiennych związkach futbolu z polityką, o emocjach i demonach, jakie budzi, o pięknym i szkaradnym obliczu kibicowskiej pasji. Miał rację Bill Shankly, gdy powiadał, że futbol to nie jest sprawa życia i śmierci, lecz coś o wiele ważniejszego.
Wojciech Jagielski

Ta pasjonująca książka to opowieść o współczesnym świecie widzianym z perspektywy piłkarskich stadionów i ludzi, dla których piłka nożna to więcej niż gra, a czasami więcej niż życie. Autorzy zabierają nas do miejsc dotkniętych konfliktami zbrojnymi i niepokojami społecznymi, gdzie futbol może prowadzić do wielkich tragedii, ale i dawać nadzieję na przyszłość. Znakomita reporterska robota.
Tomasz Sekielski

Mecz to pretekst był dla mnie zagadką. Byłem ciekawy, jak w duecie twórczym poradzą sobie świetny dziennikarz sportowy i wybitna telewizyjna dziennikarka informacyjna. Okazało się, że przeniknęli się wzajemnie – niezauważenie, płynnie i skutecznie. Tak samo jak w tej wielowątkowej, często smutnej i mrocznej, ale pięknie namalowanej słowem opowieści, świat piłki nożnej miesza się z polityką, tradycją, biznesem i religią.
Mateusz Borek

Piłka nożna to nie jest rywalizacja na śmierć i życie. To coś o wiele poważniejszego. I ta książka dowodzi tego w sposób genialny. To opowieść o tym, jak wojny przenoszą się na boiska i do klubowych szatni, ale też o nadziei, że jeśli uda się żyć w pokoju na stadionie, to może poza nim też. To nie tylko podróż po historii futbolu, ale też historii wojen ostatniego półwiecza. Czasem trzeba się cofnąć o parę stuleci, a nawet tysiącleci, żeby zrozumieć, czemu skład drużyny jest taki, a nie inny. Gwarantuję, że przy lekturze przeżyjecie emocje jak przy karnych w finale Ligi Mistrzów.
Piotr Kraśko

O tym, czym jest święta wojna futbolowa, pisało już wielu. Ale dziś są już inne fakty po faktach, które opisywał Ryszard Kapuściński. Anita Werner i Michał Kołodziejczyk napisali współczesny dreszczowiec o namiętnościach piłki nożnej. I o tym, jak niewiele czasem różni bramkę od barykady. Bo w meczu jak w polityce – mało kto chce grać na remis.
Kuba Wojewódzki
 

Biogram:

Anita Werner
Dziennikarka „Faktów” TVN i TVN24. Prowadząca także „Fakty po Południu” i „Fakty po Faktach”. Z TVN24 związana od początku istnienia stacji, czyli od 2001 roku. Pracowała jako reporterka, prowadziła serwisy informacyjne i programy publicystyczne. Była autorką cyklu „Dama Pik”, którego bohaterkami były znane kobiety ze świata polityki i kultury, z Europy i Afryki. Dla TVN Style współtworzyła filmy dokumentalne „Miss więzienia” i „Odbite z rąk Świetlistego Szlaku”. Laureatka wielu dziennikarskich nagród, trzy razy nagradzana Wiktorem, cztery razy Telekamerą (w tym Złotą), dwa razy nominowana do nagrody Dziennikarz Roku (Press).

Michał Kołodziejczyk
Dyrektor redakcji Canal+ Sport. Wcześniej redaktor naczelny WP SportoweFakty (Wirtualna Polska), przez wiele lat pracował także jako dziennikarz sportowy w „Rzeczpospolitej” i „Przeglądzie Sportowym”. Współpracował z wieloma stacjami telewizyjnymi. Jako korespondent obsługiwał mistrzostwa świata w piłce nożnej (2006, 2010, 2014 i 2018), mistrzostwa Europy w piłce nożnej (2008, 2012 i 2016) oraz igrzyska olimpijskie w Londynie (2012), a także wiele innych wielkich imprez sportowych.